O Antoni nasz Patronie,
Przybądź ku naszej obronie;
Dałeś w życiu wzór miłości, Św. Antoni.
Ratuj nas też i w wieczności
Wielbiących Ciebie.
Najprzód uproś, aby dusza.
Miłość czuła do Jezusa,
Jaką serce Twe pałało,
Które więcej nie żądało,
Jak być z Jezusem.
Chciałeś męczeńskiej korony,
Jadąc morzem w dzikie strony,
Zamiast stawić się w Afryce,
Wrócił we włoskie granice
Wiatr Ci przeciwny.
Tuś pocieszył mnóstwo wiernych,
Nie żałując prac niezmiernych;
Kiedy kto Cię z wiarą wzywał,
Skutku prośby Twej doznawał,
Boś Patron dziwny.
Tyś w mądrości najcelniejszy,
Przecie z wszech najpokorniejszy,
Tyś czystości był lilią,
W oczach Boga drogą perłą,
Wzorem czystości.
Uproś dla nas te dwie cnoty,
Najpotrzebniejsze przymioty,
Czystość i pokorne myśli,
Byśmy w górny Syon przyszli,
Godni jasności.
Któż wyliczy nawróconych,
Błędnych w grzechu zanurzonych,
Którzy mową Twoją dzielną
Zwyciężyli moc piekielną,
Patronie grzesznych.
Sakramentu uwielbienie
Sprawiło to zadziwienie,
Że kto kazań Twoich słuchał,
Z grzechów swoich powstać musiał,
Choć łotr największy.
Osobliwszym Tyś Patronem
Zasmuconym i skrzywdzonym,
Czy od czarta, czy od człeka;
Wracasz dobra choć z daleka,
Zahańbiasz chciwych.
Nawet choćby w piekle skryto,
Słowem Twojem wnet dobyto,
Boś jest młotem dla krzywdzących,
Ojcem w Bogu ufających
I sprawiedliwych.
Nagradzając Twe niewinność,
Duszy Twej anielską czystość,
Sam Pan Jezus Ci wstępuje,
Ręka Twoja Go piastuje,
Piekło się trwoży.
Któż wymówi te słodkości;
Być z Jezusem w społeczności
Rozgrzej nasze oziębłości,
Uproś łaskę do miłości,
Kochanku Boży!
Po tak życiu bogobojnym
O jak zgon Twój był spokojnym!
Boguś służył tu w niskości,
Więc wywyższył Cię w wieczności,
Bliskim przy tronie.
Za Twe nędze poniesione,
Zlecił Ci Bóg utrapione:
Uprośże nam pocieszenie,
Osobliwie dusz zbawienie,
Wielki Patronie! Amen.
za: Książeczka o św. Antonim z Padwy zawierająca Żywot świętego Antoniego oraz Nowennę 1910r