Usychającym z pragnienia
Od czyścowego palenia
I cierpiącym ciężką mękę
Poddaj z swéj litości rękę,
O Marya!
Tyś na zmycie win krynicą,
Wejrzyj łaskawą źrenicą,
A z twojego zmiłowania
Wybaw dusze od karania,
O Marya!
Kluczu Dawidów do nieba,
Twéj pomocy duszom trzeba;
Niechaj będą z mąk wyrwane,
Z więzów wolności oddane,
O Marya!
Wszystkich wiernych wizerunku,
Dodawaj duszom ratunku,
Którzy w tobie ufność mają,
Niech twéj pomocy doznają,
O Marya!
Przez twoje wielkie zasługi
Niech umarłym wszystkie długi
Bóg odpuści, a z więzienia
Niechaj mają uwolnienia,
O Marya!
Pani dobra, która nikim
Nie gardzisz, chociaż grzesznikiem,
Wyrwij ich z ręki Sędziego,
Złącz do choru anielskiego,
O Marya!
Córko Ojca przedwiecznego,
Któremu nie masz równego,
Miéj i nas w swojéj obronie
Przy ostatnim życiu zgonie,
O Marya!
A gdy Bóg na sąd zasiędzie
I roztrząsać sprawy będzie,
Niech będzie twoja przyczyna
Za nami do twego Syna,
O Marya!
Jego się sądu bojemy,
Bo się winnymi czujemy;
Lecz przez ciebie, Matko Boga,
Niech się ta oddali trwoga,
O Marya!
Matko Jezusa łaskawa,
Któréj wszędzie pełna sława,
Łaski żebrzemy u ciebie,
Byśmy byli z tobą w niebie,
O Marya! Amen.
Źródło: Śpiewnik Pelpliński