Przy onej górze świecą się zorze pasterze się uwijają i na multaneczkach grają nie wiem dlaczego.
Przybądźmy do nich, poznamy po nich, czyli nie wiedzą o Panie i kędy jest święte stanie Narodzonego.
Graj, pasterzu, graj, Bóg ci pomagaj, powiedz, która tu Gospoda, słodkiego grona jagoda, Syna powiła?
Pódźmyż do Niego, malusieńkiego, wiem, że On nas z chęcią przyjmie i wesoło nas obejmie, serce me czuje.
Zwyczaj jest stary, przynosić dary, przywitać Gościa nowego, w otchłaniach pożądanego i w tej cichości.
Weźmie je wdzięcznie, pójdźmyż bezpiecznie, niechaj odbiera królewskie, jako to plemię niebieskie naszej miłości.
Symfonije anielskie 1630 r. (http://spiewnik.katolicy.net/index.php?topic=1412.0)
z Instrukcyji: (http://spiewnik.katolicy.net/index.php?topic=1412.msg3145#msg3145)
Czwartej symf. nota: Przy onej górze etc.
SYMFONIJA CZWARTA
„Przy onej górze
świecą sie zorze,
pasterze sie uwijają
i na multaneczkach grają,
nie wiem dlaczego.
Przybądźmy do nich,
poznamy po nich,
czyli nie wiedzą o Panie
i kędy jest święte stanie
Narodzonego.”
„Oj, pasterzu, graj,
Bóg ci pomagaj.
Powiedz, która tu Gospoda,
słodkiego grona jagoda,
Syna powiła.
Wszak zapłacimy
i odwdzięczymy.
Ukaż nam, gdzie ta Pociecha,
która nigdy nie zna grzecha,
w świat sie zjawiła.”
„Płacić nie trzeba,
bo ten Pan z nieba
zapłaci to nam On dobrze;
szafuje ten Szafarz szczodrze,
kogo miłuje.
Pódźmyż do Niego,
malusieńkiego.
Wiem, że On nas z chęcią przyjmie
i wesoło nas obejmie,
serce me czuje.
Zwyczaj jest stary
przynosić dary,
przywitać Gościa nowego,
w otchłaniach pożądanego.”
„Mamy wonności;
weźmie je wdzięcznie,
pódźmyż beśpiecznie.
Niechaj odbiera królewskie,
jako to Plemię niebieskie,
nasze skłonności.”