Małgorzato cna Dziewico, Chrystusa oblubienico; Tyś w pierwszym kwiecie młodości, wzgardziła świata próżności.
Abyś cnoty dochowała, w wierze Jezusa dotrwała: nie żałujesz ciała swego, czyniąc ofiarę z mąk jego.
Ty krzyżem smoka srogiego, walczysz czarta przeklętego; a za wiarę Chrystusowę, dajesz pod miecz swoję głowę.
Przez Twe chwalebne męczeństwo, zjednaj nam Panno zwycięztwo, nad czartem, światem i ciałem, byśmy Bogu sercem całem
Póki żyjemy służyli, po śmierci nieba nabyli; uproś Oblubieńca swego, aby zbawił z nas każdego.
X.M.M.Mioduszewski (http://spiewnik.katolicy.net/index.php/topic,353.0.html)
Małgorzata cna Dziewico,
Chrystusa oblubienico:
Tyś w pierwszym kwiecie młodości,
Wzgardziła świata próżności.
Ciebie Olibryusz srogi,
Chcąc byś czciła jego Bogi,
Na ciężkie męki skazuje,
Wiarę wydrzeć usiłuje.
Abyś cnoty dochowała,
W wierze Jezusa dotrwała,
Życia swego nie żałujesz,
Na męki się ofiarujesz.
Ty znakiem krzyża świętego,
Walczysz smoka piekielnego,
A za wiarę Chrystusowę,
Dajesz pod miecz swoją głowę.
Przez twe chwalebne męczeństwo,
Zjednaj nam Panno zwycięztwo,
Nad czartem, światem i ciałem,
I uzbrój nas męztwem stałem.
Uproś Oblubieńca swego,
Ażebyśmy w chwale jego,
Wspólnie się z tobą cieszyli,
Jego na wieki chwalili.