Matko wszechwładcy i niebian Królowa,
Kiedy Twój obraz myśli się nawija,
Z słodkiém uczuciem powtarzamy słowa,
Posłańca niebios: Zdrowaś bądź Maryja.
Do Ciebie Pani udawać się mamy:
W Tobie pociecha i ufność zupełna,
Słusznie Królową i Matką Cię znamy,
Bo wszystko możesz będąc łaski pełna.
Ojciec cię zowie Córą ukochaną,
Syn Boski Matką i panien ozdobą,
Oblubienicą Duch niepokalaną,
Słowem, Ty z Bogiem, a Pan Bóg jest z Tobą.
Drogiemiś Pani dary zbogacona,
Podobnéj nie ma między ziemianami,
I nad Cheruby jesteś wywyższona,
Błogosławionaś między niewiastami.
Źródło łask wszelkich Panno uwielbiona!
Wydałaś światu: bo Syna Boskiego:
Świętą też jesteś od narodów czczona,
Świętym jest owoc żywota Twojego.
Gdy mnie nędznego tułacza téj ziemi,
Dręczy frasunek, albo mięsza trwoga;
Wspiéraj mnie silnie modłami Twojemi,
Święta Maryjo, Matko mego Boga.
Potomki słabéj natury Adama,
Ubodzy w cnoty, w złość obfitujemy,
Ty z synów gniéwu wyłączona sama,
Módl się za nami! O Pani grzesznémi.
Módl się za nami w życiu Pani Święta,
Byśmy w niém strzegli Chrystusa zakonu,
Ale najbardziej litością przejęta,
Módl się w godzinę ostatniego zgonu.