Śpiew Kościelny - forum o tradycyjnych pieśniach kościelnych i chorale gregoriańskim

Tradycyjne śpiewanie => Pieśni tradycyjne => Wątek zaczęty przez: Tomek Torquemada w 14-06-2007, 21:50:57

Tytuł: Karpiński zrzynał z Kochanowskiego
Wiadomość wysłana przez: Tomek Torquemada w 14-06-2007, 21:50:57
Przy okazji przepisywania psalmu Quare fremuerunt gentes zauważyłem, że Karpiński po swojemu przełożył tylko początek i koniec. Natomiast środek jest praktycznie żywcem zerżnięty z Kochanowskiego, co było o tyle łatwe, że metrum i układ rymów tego psalmu w obu przekładach są identyczne.

obie wersje psalmu tutaj (http://spiewnik.katolicy.net/index.php?topic=263.msg366#msg366)

Oj nieładnie. A miałem tak dobre zdanie o Karpińskim...

Czuję nosem, że znajdę więcej podobnych przykładów...
Tytuł: Odp: Karpiński zrzynał z Kochanowskiego
Wiadomość wysłana przez: knrdsk1 w 14-06-2007, 23:29:35
Rzeczywiście, ale to "tajemnica poliszynela". Dla mnie nie zmniejsza to wartości przekładów Karpińskiego, a tym bardziej doceniam Janka K., ot co! Poza tym nie należy przykładać dzisiejszej miary do dawnych dzieł, gdzie zapożyczanie było czymś normalnym i nikt się o prawa autorskie nie procesował. Skoro nawet Bach mógł zrzynac żywcem z Vivaldiego...

Ad maiorem Dei gloriam!