Z Narodzenia Pana dzień dziś wesoły,
Wyśpiewują chwałę Bogu żywioły.
Radość ludzi wszędzie słynie,
Anioł budzi przy dolinie
Pasterzów, co paśli pod borem woły.
Wypada wśród nocy ogień z obłoku,
Dumają pasterze w takim widoku.
Każdy pyta, co się dzieje,
Czy nie świta, czy nie dnieje?
Skąd ta łuna bije tak miła oku?
Ale gdy anielskie głosy słyszeli,
Zaraz do Betlejem prędko bieżeli;
Tam witali w żłobie Pana,
Poklękali na kolana
I oddali dary, co z sobą wzięli.
Potem wykrzyknęli w głos na przemiany:
,,Żyj, Jezu maleńki, na świat zesłany!
Niech Ci, Panie, od nas chwała
Nie ustanie wiecznotrwała,
Żyj, żyj, Zbawicielu, z nieba zesłany!"
Odchodzą z Betlejem pełni wesela,
Że już Bóg wysłuchał próśb Izraela;
Gdyż tej nocy to widzieli,
Co Prorocy widzieć chcieli -
W ciele ludzkim Boga i Zbawiciela.
I my z pastuszkami dziś się radujmy,
Chwałę z Aniołami wraz wyśpiewujmy,
Bo ten Jezus z nieba dany,
Weźmie nas między niebiany,
Tylko Go z całego serca miłujmy.
Melodia wg X.M.M.Mioduszewskiego (http://spiewnik.katolicy.net/index.php/topic,353.0.html)