ZŁOCISTA ZORZA POWSTAWA * Doroczne święta oddawa
Kiedy Benedykt świętego * Do domu wchodził boskiego
2. Płacą mu na wysokości * Za cnoty tych tu niskości;
Na świecie słynie cudami * Między ludzkimi włościami
3. Chorąży niezwyciężony * Wojsk wodzu wiecznej korony
Nas, benedykcie, ratunkiem * Modlitwy Twej broń warunkiem
4. Tą bronią lwa piekielnego * Zwyciężaj, nas broń od złego
Którąś niekiedy sprośnego * Wyganiaj z ust czarta złego
5. Cierniem wespół z pokrzywami * Rany zagaszasz ranami
Boskiemi tchniesz upałami * Ognie zatłumiasz ogniami
6. Trucizny natura psuje * Krzyż, który nad nią formuje
Pada się śmierci naczynie * Gdzie krzyż, żywota znak, słynie
7. Brata, którego czart zwodził * Od chwały Boskiej odwodził
Rózgąś go swą tak naprawił * Że w chórze trwałym się stawił
8. Których w niełasce twej brała * Ziemia, trupów wyrzucała;
Nabożni wodę nogami * Suchemi depcą stopami.
9. Co w świata mamy imieniu * To w słońca widział promieniu;
Serce w Stwórcy unurzone * Na rzeczy patrza stworzone
10. O Mężu niebu widomy * I Boskich rzeczy świadomy
Germana duszę świecącą * Widziałeś w niebo idącą
11. Duszę siostry poświęconej * Od makuł wszech oczyszczonej
Gołębicy kształt mającą * Widziałeś w niebo idącą
12. Która potem w jednym grobie * Położona jest przy tobie
Jedną myśl życia chowacie * Jedną w niebie chwałę macie
13. Do Ciebie, Ojcze wzdychamy * Wnętrzności serca wzruszamy;
Daj, bym się niebu dostali * Którzyśmy ziemią wzgardzali
14. Spraw, abym nieba szukali * Regułę świętą chowali
W Chrystusa łasce tu żyli * A ciebie w niebie chwalili
15. O Trójco w jedności cała * Niech Ci cześć będzie i chwała
Której Benedykt zażywa * Przez wszystkie wieczności żniwa. Amen.
śpiewnik Pelpliński