Po upadku człowieka grzesznego użalił się Pan stworzenia swego, zesłał na świat Archanioła cnego.
Idź do Panny, imię jej Maryja, spraw poselstwo: Zdrowaś łaski pełna, Pan jest z Tobą, nie bądźże troskliwa.
Panna na ten czas Psałterz czytała, gdy pozdrowienie to usłyszała, na słowa się anielskie zdumiała.
Archanioł, widząc Pannę troskliwą, jął ją cieszyć mową łagodliwą: Panno nie lękaj się, Pan jest z Tobą.
Nalazłaś łaskę u Pana swego, Ty się masz stać Matką Syna Jego, ta jest wola Boga wszechmocnego.
A będzie Mu dano imię Jezus, Ten będzie Zbawicielem wszystkich dusz, raczysz, miła Panno, przyzwolić już?
Panna, aczkolwiek była troskliwa, ale widząc, że to wola Boża, rzekła: Pańska służebnicam ci ja.
Aczem ja wielce pragnęła tego, bym mogła być sługą Matki Jego, stańże mi się wedle słowa twego.
Jak prędko te słowa wymówiła, wnet Pana w żywocie swym poczęła, a tam Bogu cześć i chwałę dała.
O Panno, gdyżeś takowej mocy, wołamy k'Tobie we dnie i w nocy, raczże nam być grzesznym ku pomocy.
Byśmy, Panno, przez Twe przyczynienie mieli tu swych grzechów odpuszczenie, a potem wiekuiste zbawienie.
Parthenomelica (http://spiewnik.katolicy.net/index.php?topic=688.0), Wilno 1613
PIENIE V.
Po upadku cżłowieká grzesznego,
Użalił się Pan stworzenia swego.
Zesłał ná świát posła niebieskiego.
Idź do Pánny mowiąc Aniołowi,
Poślubiona tá iest Jozefowi:
Ziaw zbáwienie wszemu narodowi.
Anioł Pánnę wesoło pozdrawia,
O Máryo, zdrowa bądź, wymawia:
Pełnaś łáski, Bog ći to obiawia.
Pánná Żołtárz ná ten cżás cżytáłá,
Gdy to pozdrowienie usłyszáła:
Ná słowá się Anielskie zdumiáłá.
Archánioł widząc Pánnę troskliwą,
Jął ią ćieszyć mową łágodliwą,
Tyś iest Pánno nad insze szcżęśliwą
Nálázłáś łáskę u Páná twego,
Że się masz stáć mátką Syná iego:
Táć iest wola Bogá wszechmocnego.
Imię Jezus iemu będźie dáne,
Ták od Bogá wiecżnie miánowane:
On zbáwienie wroci pożądane.
Pánná, ácż się byłá zátrwożyłá,
Ale gdy wolą Bożą bacżyłá,
Do posłá z pokorą przemowiłá.
Záwszem sobie ia pragnęłá tego,
Bym mogłá być służką mátki iego:
Stańże mi się według słowá twego.
Wnet skoro te słowá wymówiłá,
Bogá z niebá ná źiemię zwabiłá:
Cżeść, y chwałę iemu wyrządziłá.
O Pánno, gdyżeś tákowey mocy,
Wołamy do ćiebie we dnie, w nocy:
Rácżże nam być záwsze ku pomocy
Bysmy Pánno przez twe przycżynienie,
Mieli grzechow wszytkich odpuszcżenie,
A po śmierći wiecżyste zbáwienie.
Melodia wg X.M.M.Mioduszewskiego (http://spiewnik.katolicy.net/index.php?topic=353.0)
Jedna z wersji melodii do posłuchania tutaj: http://piesni-nabozne.tumnus.info/poupadkuczlowieka.html
Nieco inna wersja rytmiczna, wg: "Śpiewnik Kościelny Katolicki" Tomasza Flaszy (http://spiewnik.katolicy.net/index.php?topic=1189.0)
Melodia wg "Melodii do zbioru pieśni nabożnych katolickich dla użytku kościelnego" (Śpiewnika Pelplińskiego) (http://spiewnik.katolicy.net/index.php?topic=672.0)
Nuty (za: Śpiewnik kościelny dla Diecezji Chełmińskiej, Jan Wiśniewski. Pelpin 1928):
Ponieważ mam ostatnio "na tapecie" śpiewy adwentu doszperałem się w moich szpargałach do nienotowanej nigdzie w znanych źródłach doksologii:
Wiecznie chwała Bogu Ojcu z Synem * Duchem Świętym bo Bogiem Jedynem * bo i ninie niechajże brzmi. Amen.
Spisałem ową onegdaj, z modlitewnika po jednej z moich Babć.
Nie dotrwał on jednak do czasów skanerów. Żałuję kilku takich śpiewników, bo zawierały sporo dopisanych rzeczy, a byłem zbyt młody i głupi, by właśnie te w pierwszej kolejności przepisywać.
Pozwolę sobie jeszcze na dygresję:
wielość wariantów melodycznych, a i tekstowych również pewnie, moim zdaniem wynika u nas z pamięciowego przekazu, do którego co któryś tam organista coś dokładał-proszę choćby spojrzeć cóż za "przegrywki" zamieścił Klonowski pośrodku zwrotek. Ja sam-wprawdzie dość mgliście,ale...- pamiętam pewne ozdobniki, które dzięki organiście istniały w różnych melodiach pieśni mojego dzieciństwa. Następny zaś je wyrugował, ale też pozostawił inne... A jak człowiek pomyśli o tym ile wieków(iluż organistów) mają niektóre śpiewy! Każda melodia zdaje się właściwa. Myślę, że podobnie jest z tekstami pieśni.
[Edit]
Zapomniałem jeszcze wspomnieć o słówku, które, choć tylko dwuliterowe,może nas kłopotać. Wynikła już z jego powodu zresztą w wątku pieśni: http://spiewnik.katolicy.net/index.php/topic,103.0.html (http://spiewnik.katolicy.net/index.php/topic,103.0.html) wymiana zdań. To słówko to "bo". Do mojej wypowiedzi tamże mogę dodać wyjaśnienie, o które dopytałem, i od pewnego polonisty uzyskałem lakoniczną odpowiedź: "To w staropolszczyźnie przysłówek potwierdzenia". Bez dalszych komentarzy, bo nie czuję się tu władny cokolwiek komentować.
Melodia według węgierskich Tabulatur Vietoris (XVII w). Jako autor (właściciel) tabulatury wskazywany jest Pál I Esterházy de Galantha (książe węgierski, austryjacki marszałek polny).
Całość transkrypcji tabulatur można znaleźć tu: http://real.mtak.hu/89537/1/Vietorisbeliv-vagott2.pdf (http://real.mtak.hu/89537/1/Vietorisbeliv-vagott2.pdf)