W dzień ostateczny (Dies Irae) [nuty]

Zaczęty przez marian7, 04-02-2008, 10:31:54

Poprzedni wątek - Następny wątek

marian7

1. W dzień ostateczny, w dzień pomsty Boga,
    Ogarnie ten świat niesłychana trwoga.
    Nieba się wzruszą, wielki ucisk będzie
    Na ludzi wszędzie, na ludzi wszędzie.
Refren: Duszom zmarłych racz dać Panie, wiekuiste spoczywanie.
2. Wtenczas to trąba zabrzmi bardzo dziwnie
    I na wskroś groby umarłych przeniknie,
    A to, w co wierzym, spełnionym zostanie
    Ciał zmartwychwstanie, ciał zmartwychwstanie. Refren:
3. Każda się dusza powróci do ciała,
    Ażeby z swoich spraw rachunek zdała:
    Stanie przed tronem Syna człowieczego,
    Boga Sędziego, Boga Sędziego. Refren:
4. O, jaka wtedy przejmie grzesznych trwoga,
    Sprawiedliwego bowiem ujrzą Boga:
    Którego całe życie obrażali,
    Nic Nań nie dbali, nic Nań nie dbali. Refren:
5. Natenczas wyjdą na jaw wszystkie złości,
    I te, co były spełnione w skrytości:
    Nie będą nawet tajne złe pragnienia
    I pomyślenia, i pomyślenia Refren:
6. Przystąpi wreszcie Sędzia do wyroku
    Stawiwszy dobrych po Swym prawym boku,
    Złych po lewicy, i tak ostateczny
    Da wyrok wieczny, da wyrok wieczny. Refren:
7. Naprzód do dobrych, co będą zbawieni,
    Ozwie się: Pójdźcie, wy błogosławieni;
    Weźcie królestwo wam przygotowane
    I obiecane, i obiecane. Refren:
8. Źli zaś usłyszą głos gromu strasznego:
    Idźcie, przeklęci, do ognia wiecznego,
    Który od wieków czartu zgotowany,
    Wam teraz dany, wam teraz dany. Refren
9. I któż nie zadrży przed Twym gniewem Panie!
    Widząc tak ciężkie grzesznych ukaranie:
    Więc postanawiam zawsze być gotowy
    Na sąd surowy, na sąd surowy.
10.Już nie opuszczę odtąd dnia żadnego,
    Bym nie roztrząsnął sumienia własnego:
    A skoro w nim się jaki grzech ukaże,
    Przez spowiedź zmażę, przez spowiedź zmażę. Refren:

T: (Miod.) - M: (Siedl 3).

bazanos