Witaj cierniowa Korona [mp3]

Zaczęty przez TomekBaranek, 10-07-2007, 09:51:42

Poprzedni wątek - Następny wątek

TomekBaranek

 1. Witaj cierniowa korona,
Z głogu morskiego spleciona,
W którą Jezus, Pan nad pany,
Był jak król koronowany,
U Piłata Ponckiego.

2. Cóż nie czynią źli żołnierze,
Gdy ich złość szatańska bierze,
O to Piłata prosili,
Żeby wzgardę uczynili,
Królowi Niebieskiemu

3. Upletli koronę z głogu,
Wtłoczyli na głowę Bogu,
I trzcinę Mu w rękę dali,
Tak się z Niego naśmiewali:
Witaj Królu Żydowski.

4. Tak się Ojcu spodobało,
I tak się też stać musiało,
Żeby Jego Syn kochany,
Był tu ukoronowany,
Na tej ziemi niskości.

5. Przyjął Jezus tę koronę,
Zamiast berła dano trzcinę,
Jakiej jeszcze i królowie,
Żaden nie miał na swej głowie,
Jak Jezus Nazareński.

6. Ta korona bez rubina,
A diamentów w niej też nie ma,
Nie ze srebra ani złota,
Była z głogu z ciernia wita,
Dla Księcia Niebieskiego.

7. Lecz korono, byłaś droga,
Gdyś zdobiła Syna Boga,
Najdroższe są w tobie kolki,
Jak diament i rubin wszelki,
Tego świata całego.

8. O prześlicznaś jest korona,
Krwią Jezusa ubarwiona,
Choćby świat dał wszystkie skarby,
Nie dostałby takiej farby,
Takiej, jak w tej koronie.

9. O Korono! Jesteś święta,
Bo ta świętość z Głowy zdjęta,
Bezbożna cię ręka wiła,
Krew święta cię uświęciła,
Syna Boga Żywego.

10. O czci godnaś jest korona,
Boś Jezusa Krwią święcona,
I cóż więcej ma być czczone,
Jak te rzeczy poświęcone,
Krwią samego Jezusa.

11. Lecz rozważmy chrześcijanie,
Co Jezus cierpiał w koronie,
Jak cierpiała Głowa święta,
Gdy korona na Nią wbita,
Była z ciernia ostrego.

12. I co to był za ból srogi,
Kiedy aż do mózgu głogi,
Święte skronie przebijały,
I tysiące ran zadały,
Głowie pana naszego.

13. Z Głowy świętej, krwi płynącej,
Zeszło kropli trzy tysiące,
Tak obficie z Niej spływała,
że oczy, usta zalała,
Jezusowi miłemu.

14. Cierpiał Jezus za te grzechy,
Co pochodzą z ludzkiej pychy,
Tyle ran w Najświętszej Głowie,
Co Mu zadali katowie,
Przez wbijanie korony.

15. Przez koronę, tę cierniowę,
Co tak skłuła Świętą Głowę,
I Krew świętą, co wyciekła,
Niech nas zachowa od piekła,
I karania wiecznego.

16. Ta korona z głogu, z ciernia,
Niech namiętność w cnotę zmienia,
Zamiast pychy lucyfera,
Miłość, czystość i pokora,
Niechaj już w nas zamieszka.

17. Przez te rany w Twojej Głowie,
Udziel nam te cnoty drogie,
A cierniowa ta korona,
Niechaj będzie nam obrona,
Ciebie, Jezu, prosimy.

18. A kto do niej jest włączony,
Do tej cierniowej korony,
Wpisz go Jezu, także w niebie,
O to pięknie prosim Ciebie,
W Księgę Życia wiecznego.

19. Niechaj znajdziem w tej koronie,
Pomoc w życiu i przy zgonie,
Niech nią będziem otoczeni,
Jako cierniem odgrodzeni,
Od napaści szatańskich.

20. A po śmierci ta korona,
Co dla dobrych ustrojona,
Niech nam będzie dana w niebie,
O to, Jezu, prosim Ciebie,
Co daj nam Boże, Amen.

Tekst za: [Michał Chorzępa], Pieśni o Męce Pańskiej, Kraków 2001, s. 82-84
Melodia: http://piesni-nabozne.tumnus.info/witajcierniowa.html