Kazimierz, św.: Gdy noc w ponure świat obleka cienie

Zaczęty przez marian7, 13-11-2009, 11:48:26

Poprzedni wątek - Następny wątek

marian7

Gdy noc w ponure świat obleka cienie
I uroczyste panuje milczenie,
    Niechaj z ust naszych o niebo uderza
        Cześć Kazimierza.

On w nocy, w ciszy wznosił nieba chwałę,
On serce, duszę, on życie swe całe
    Bogu w najczystszej położył w ofierze,
        Służył Mu szczerze.

A ponętami świata nieolśniony,
Wyższy nad rozkosz, nad świętość korony,
    Odszedł, nad ciałem zwycięzca waleczny,
        W kraj chwały wiecznej.

Albowiem wolał paść śmierci ofiarą,
Niźli się skalać najmniejszą przywarą;
    I tak wziął palmę i wieniec wesela
        Z rąk Zbawiciela.

Cześć przeto, chwała Bogu Najwyższemu,
Ojcu, Synowi, Duchowi Świętemu,
    Co w nierozdzielnej trzech osób jedności
        Słynie w wieczności. Amen.

Pelplin, 1871. Nr. 764