A któż Cię to, mój Jezu [nuty]

Zaczęty przez czytane, 09-09-2023, 11:22:41

Poprzedni wątek - Następny wątek

czytane

1. A któż Cię to, mój Jezu! * Do tak okrutnego *
Krzyża przybił wszystkiego * Krwią ubroczonego? *
Ręce Twoje, co niebo * I ziemię stworzyły, *
Srogie gwoździe żelazne * I nogi Przebiły.

2. Ciało śliczne Panieńskie T Gwałtem rozciągniono, *
W Boku Twoim głęboką * Ranę uczyniono; *
Wieniec z ciernia i głogu, * Bardzo kolącego, *
Zranił Najświętszą Głowę * Do mózgu samego.

3. Usta stoją otwarte, * Jagody skalane, *
Wdzięczna Twarz brzydką flegmą * I oczy uplwane; *
Krew się jedna od słońca * Zsiadła gorącego, *
Druga na ziemię płynie: * Z rąk, z nóg; z boku Twego.

4. Nad głową wyrok śmierci * Widzę zawieszony, *
Gorzej niźli złoczyńca, * Mój Jezus zelżony; *
Z szat niewinnie odarty, * Ciało obnażone *
i na ognistem słońcu. * Srodze upalone.

5. Żyłki nie masz, z którejby * Krew się nie toczyła *
Ani członka zdrowego, * Cóż tam za złość była? *
Tyś Święty nad Świętymi, * Wszystkoś ugruntował; *
A któż Cię to, mój Jezu, * lak srodze skatował?

6. Grzechy twoje a miłość * Moja to sprawiła, *
 Że mnie dla ciebie męki * Cierpieć zniewoliła; *
Ale ty za tę miłość * Jak Mi obsługujesz, *
Pychą twą głowę Moją * Znowu koronujesz.

7. Łakomstwo z własnego Mnie * Odzienia odziera, *
Nieczystość, gwoźdźmi ręce, * Włócznią bok otwiera, *
Gniewem, mszczeniem bezbożnie * Ciało me biczujesz, *
Zazdrością na śmierć sądzisz, * Okrutnie krzyżujesz.

8. Obżarstwem usta Moje * Często policzkujesz, *
Dla kłamstwa, krzywdy, co dzień * Żółcią mnie częstujesz, *
Ej, nawróć się grzeszniku, * Czas poprzestać złego, *
Czyń pokutę, a chwyć się ? Życia pobożnego.

9. Oto widzisz, żem żywot * Położył za ciebie, *
Chcę, abyś nie był w piekle, * Ale ze mną w niebie, *
Wołam z krzyża: nawróć się, * Poniechaj sprosności, *
Bo cię czekam tak dawno * W gorącej miłości.

10. Rozciągnąłem Swe ręce * Szeroko dlatego:*
Abym mógł objąć ciebie * Pokutującego; *
Pójdź do Mnie, nie umknę się, * Miłość mnie przybiła,*
I głowę Mą łaskawie * K'tobie nachyliła.

11. W rękach, nogach, obfite * Źródła przekowała, *
W boku drogę do nieba * Tobie zgotowała. *
Otoć się sam oddaję, * Masz mnie już wszystkiego, *
Nie wątpże, nie, nie znajdziesz * Nade Mnie lepszego.

12. Jam skarb wszystkiego świata, * Nie umknę Mej ręki, *
Proś, o co chcesz, a dam ci * Dla Mej gorzkiej męki." *
Do Ciebie, o nadziejo, * Żywota mojego, *
Któryś mnie na tym krzyżu * Odkupił grzesznego.

13. Uciekam się, ciężkimi * Grzechami ściśniony, *
Łaskawemi słowami * Twemi pocieszony. *
Przybijże serce moje * Twoimi gwoździami *
Niechaj płyną hojnie łzy * Z oczu potokami.

14. Patrząc na Twoją postać, * Co grzechy zrobiły, *
Że Cię, Jezu, okrutnie * Do krzyża przybiły. *
O miłości, o krzyżu, * O gwoździe, o rany, *
O Jezu, któryś dla mnie * Jest ukrzyżowany.

15. Daj mi patrzeć na rany, * Tu opłakać grzechy, *
Abym wiecznej od Ciebie * Dostąpił pociechy. *
Upadam do nóg Twoich, * Z serca pokornego, *
Żałuję, żem Cię zranił, * Zbawiciela mego

16. Nie chcę więcej obrażać, * Brzydzę się grzechami; *
Niechże tu u nóg Twoich * Rozpłynę się łzami. *
Gardzę wszelaką świecką * Obłudą, marnością, *
Ciebie kocham, mój Jezu,* Zupełną miłością.

17. Dia Twej, Jezu, miłości, * Krzywdy swe bliźniemu *
Odpuszczam i nagradzam * Com winien każdemu. *
Zmiłuj się, o mój Jezu, * Przez Twe święte rany, *
Nad grzesznikiem, boś Ty skarb * Łaski nieprzebrany.

18. Ty z krwawopłynnych zdrojów * Miłosierdzia Twego, *
Oczyszczasz i przyjmujesz * Grzesznika każdego. *
Raczże i mnie oczyścić * Przyjąć do Siebie, *
Abym odtąd tu żyjąc, * Nie odstąpił Ciebie.

19. Aż mnie z krzyża obejmiesz, * Pokutującego *
I wprowadzisz do nieba, * Bramą boku twego. *
Daj mi dobrze żyć, umrzeć, * Jezu ukochany, *
Daj szczęśliwe skonanie: * Patrząc na Twe rany.

Zbiór Pieśni Katolickich, T. Cieplik, 1924r.
Mel. Gillar