Wszechmocna mego Opatrzności Boga [nuty]

Zaczęty przez knrdsk1, 06-07-2007, 23:07:17

Poprzedni wątek - Następny wątek

knrdsk1

Wszechmocna mego Opatrzności Boga! Gdy na mnie zewsząd następuje trwoga, W największych ludzkich względnościach nie dufam, Bo w Bogu ufam.
Kto się na Boga doskonale spuści, W wszelkich przygodach Bóg go nie opuści: Twéj się polecam Opatrzności Boże, Niech mnie wspomoże.
W głębokiéj puszczy okrutne zwierzęta, Lwy i tygrysy i małe ptaszęta, Ni sieją, orzą, ni brogów składają, A żywność mają.
Z Twéj Opatrzności miłościwy Boże: A któż Twą łaskę godnie sławić może; Z któréj jesteśmy i z któréj żyjemy, Bez niéj nie tchniemy.
Noe z potopu świata uwolniony, Lot z Sodomskiego ognia wywiedziony, Mojżesz i Jonasz w morzu nie zginęli, Nie potonęli.
Józef przedany od rodzonych braci,W Egipcie żyje i sławy nie traci; Bo cały Egipt, Ojca z bracią żywi, Świat mu się dziwi.
Nie umarł z głodu na puszczy Elijasz, Aniół pilnuje, szczęśliwy Tobijasz, Daniel głodnym lwom na pożarcie dany, Nic nietykany.
Bo Bóg wybranych w nieszczęściu ratuje, Tysiące giną, jednego salwuje; Gdyż sprawiedliwy u Boga w estymie, Nigdy nie zginie.
Uważaj każdy Najwyższego Pana, Iż nam przez Niego jest Opatrzność dana; A kto rozumie, że kto inszy rządzi, Wiecznie pobłądzi.
Jako rzemieślnik drzewo do wyboru, Na potrzebę swą ścina bez uporu; Nie wymówi się, ani żadne zgadnie, Gdzie które padnie.
Jedne na trony królewskie wycięte, Drugie na Ołtarz, gdzie ofiary święte Kapłan odprawia, trzecie ogień pali, Inne wiatr wali.
Tak Bóg z człowiekiem wyrabia igrzysko, Jednego w górę a drugiego nisko Stawia na nogi, któż Ci się mój Boże Sprzeciwić może.
Ja życia mego losy na Twą wolą Składam mój Panie, z swą mizerną dolą, Ukaż mi szczęście, fortunę i drogę, Niech się wspomogę.
Bom mizerny człek, nędznie trawię lata, Będę Cię wielbił do skończenia świata, Bo mi jest przykre w mém ubóstwie życie, Opatrz sowicie.
Przyrzekłeś Chryste, to wiernym przymierze: Że każdy prosząc, skutek prośby bierze, Gdy się do Ojca uda w swym frasunku, Dozna ratunku.
I tak, nadzieję mam ja w Tobie Panie, Że choć nierychło, wszak i na mnie kanie Z skarbów niebieskich, łaska nieprzebrana, Od Ciebie Pana.

czytane

Melodie wg. T. Cieplika